1. Wybieramy ofiarę, czyli np. spodnie i zaopatrujemy się w coś wybielającego, mi się akurat nawinął Domestos. Potrzebujemy też wiaderka lub miski i rękawiczek.
2. Wlewamy Domestosa do wiaderka, można lekko rozcieńczyć wodą. Do tego wrzucamy spodnie i mieszamy tak żeby się nieregularnie pokryły Domestosem.
co jakiś czas mieszamy i patrzymy jak się rozjaśnia... nie ma co maniakalnie mieszać co 5 minut, ale też od razu nie zostawiamy na noc bez nadzoru ;)
...a jak uznamy że już jest ok, to płuczemy i pierzemy żeby się pozbyć resztek Domestosa. Warto dać trochę więcej płynu do płukania i nastawić pralkę nie na najkrótszy program - trzeba unicestwić zapach chloru :)
3. Cieszymy się nowymi spodniami :)