poniedziałek, 23 kwietnia 2012

DIY tie dye

Nie ma to jak sobie przypomniec o zrobionych ponad miesiąc temu zdjęciach tutorialowych :D

1. Wybieramy ofiarę, czyli np. spodnie i zaopatrujemy się w coś wybielającego, mi się akurat nawinął Domestos. Potrzebujemy też wiaderka lub miski i rękawiczek.


2. Wlewamy Domestosa do wiaderka, można lekko rozcieńczyć wodą. Do tego wrzucamy spodnie i mieszamy tak żeby się nieregularnie pokryły Domestosem.


co jakiś czas mieszamy i patrzymy jak się rozjaśnia... nie ma co maniakalnie mieszać co 5 minut, ale też od razu nie zostawiamy na noc bez nadzoru ;)


...a jak uznamy że już jest ok, to płuczemy i pierzemy żeby się pozbyć resztek Domestosa. Warto dać trochę więcej płynu do płukania i nastawić pralkę nie na najkrótszy program - trzeba unicestwić zapach chloru :)

3. Cieszymy się nowymi spodniami :)

czwartek, 23 lutego 2012

hot or not ;)

Na razie opinia publiczna jest raczej na nie, ale ja wiem swoje ;)

Z koszulą w kwiaty z jedynego słusznego sklepu było podobnie, na początku że nie, że babcina, że bez sensu a potem był szał polowania i akcje poszukiwawcze. Ja kupiłam moją od razu jak się pojawiła w sklepach i cieszę się nią już od kilku miesięcy :)



A to nowe love ;)
Będzie hicior? Jakieś zakłady? :P

czwartek, 16 lutego 2012

Cel 1.


"Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to.
Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię!"
:*


 cel 1. nartki i deseczka w małym paluszku :D





sobota, 11 lutego 2012

White leather

To był moment, krótka chwila zastanowienia i siup kurtka była już ze mną. Później przyszło zwątpienie, co z tym fantem zrobić? oddać ? sprzedać? Co robić?

Dalej się nad tym zastanawiam i nie wiem, ale chyba zaczynam się do niej przekonywać mimo tego, że jest piekielnie ciężka :)
Zakochałam się w tych zameczkach i przeszyciach a Wy jak sądzicie? Nada się czy się nie nada :D










ZARA - trousers, jacket, blouse  Mango - bag, 


Tutaj poniżej już tradycyjnie mały gratisik  :)
Czyli jak mój pies reaguje na listonosza :) 


środa, 8 lutego 2012

No no no no don't funk with...

 Wypatrzyłam te spodnie u Marty a ma ona oko do perełek, zresztą wszyscy dobrze wiedzą, że też najlepiej potrafi je zestawić jak nikt inny, ale... 
Na początku nie do końca byłam do nich przekonana bo takie jakieś dziwne, świecące i sztywne. Aż nagle przyszedł taki dzień, że zapałałam do nich miłością i nie oddałabym ich nikomu. 

Podobnie było z tą marynarką. Potrzebowałam koniecznie zwykłą, klasyczną czarną marynarkę, o prostym kroju. Ta spełniła wszystkie moje wymagania. Dodatkowo nie ma guzików, przez co stylem przypomina kardigan. Coś czuje, że długo będziemy razem. Wdzięcznie zestawia się ją ze zwykłym podkoszulkiem, koniecznie białym.



Czasami zastanawiam się czy ten mój pies nie ma parcia na szkło bo ilekroć wyciągam aparat podbiega do mnie i pozuje :) albo zaczyna wkładać nos w obiektyw. Osobliwe dość zachowanie ale cóż :P 












ZARA - blazer,trousers,t-shirt,bag ALDO - high heel platform


 KISSES TO "XOXO" 




wtorek, 7 lutego 2012

Brick wall, my brick wall

Kochani moi ;) 
Poniżej wrzucam kilka zdjęć już nieco bardziej wiosennych ale to wcale nie oznacza, że żegnam się z zimą. 
Podobno co najmniej do 15 lutego ma być ekstremalnie zimno. No zobaczymy :). Mam taką nadzieję, że tak będzie, przez co uda mi się zrealizować kilka moich projektów "nowo rocznych".:P Może też uda mi się kiedyś o tym napisać :)Ale to nie dzisiaj...

Dzisiaj przedstawiam płaszczyk zdecydowanie bardziej wiosenny ale zawsze można założyć pod spód cieplejszy sweter i w mniej mroźny dzień będzie super. Do tego koniecznie wysokie buty te akurat udało mi się kupić w Simple i jestem z nich strasznie zadowolona.

Ściskam was cieplutko już znad ciepłej kawy :*















 ZARA - bag, SIMPLE - boots, H&M - coat, My MOM - silver ring

poniedziałek, 6 lutego 2012

Lazzzy Monday.

Witajcie kochani. W związku z mrozami (choć ja jak się uprę to nie ma zmiłuj) mój fotograf zaprotestował i stwierdził, że nie ma takiej możliwości aby wyjść w plener. Odbywały się prośby, błagania a nawet łzy i szantaże ale nic. W związku z tym powstało to oto przedsięwzięcie. 
Mimo tego, że wszyscy już żyją oddechem wiosny i pastelami, ja jeszcze bardzo dobrze czuję się z zimą obok:)
 Dzisiaj w roli głównej biker boot and 
no-leather jacket. 










ZARA -  biker ankle boot, waxed trousers, blouse  No Name - jacket, ring

P.S.
Pozdrowionka od ogonka :*