poniedziałek, 21 listopada 2011

Blair Witch Project


 Dawno dawno temu za górami za lasami był sobie krasnal i wilk. I szli razem przez las i śpiewali sobie białego misia aaa. Wtem krasnal coś usłyszał w krzakach, wilk szybciutko pobiegł sprawdzić co to było a krasnal został sam i nie powiem, był przerażony tym stanem rzeczy :) Wyobraźnia zadziałała, zaczął poszukiwać jakiegoś dogodnego schronienia :) może na drzewie??







Na szczęście wszystko dobrze się skończyło a z krzaków wilk przytargał tylko patyczka w celu po aportowania :) Krasnal odetchnął z ulgą :)

Ok teraz bez żartów :) czasami jak przechadzam się już pod wieczór laskiem to mam ochotę przy każdym szeleście liścia uciekać gdzie pieprz rośnie. 
Mam pewne podejrzenia, że podstawy mojego dziwnego zachowania uformowały się przez fanatyczną miłość do książek Kinga :) W takich dziwnych miejscach moja wyobraźnia zaczyna realizować wszelkie nawet mega głupie pomysły. 




Mogę spodziewać się, że zza drzewa wyskoczy uśmiechnięty klown i zacznie mnie gonić a ja ...:) na szczęście zawsze powtarzam sobie: masz psa ze sobą :)  Mam nadzieję, że on sobie nie powtarza: idę z moją dzielną pańcią :)




















spodnie - zara, t-shirt - h&m, marynarka - zara, buty - jenefer, naszyjnik - h&m
kurtka - allegro, czapka - h&m



4 komentarze:

  1. podciągnij spodnie bo Ci w kroku wiszą ;)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładnie, a kiedy można się spodziewać sesji z pokazu bielizny z Zary ?
    8)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wkrótce :)bądźcie cierpliwi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lepsze zdjecia beda jesli bedziesz w ruchu.
    Za duzo detali.
    Dla mnie najfajniejsze zdjecie 5 ( czwarty rzad) najbardziej naturalne tylko dlaczego patrzysz w obiektyw

    OdpowiedzUsuń