czwartek, 23 lutego 2012

hot or not ;)

Na razie opinia publiczna jest raczej na nie, ale ja wiem swoje ;)

Z koszulą w kwiaty z jedynego słusznego sklepu było podobnie, na początku że nie, że babcina, że bez sensu a potem był szał polowania i akcje poszukiwawcze. Ja kupiłam moją od razu jak się pojawiła w sklepach i cieszę się nią już od kilku miesięcy :)



A to nowe love ;)
Będzie hicior? Jakieś zakłady? :P

4 komentarze: